malutkiej Paulince
kiedy już będzie umiała zrobić użytek z rozumu
Na moment, na mgnienie chwili,
błysk rosy na płatku kwiatka,
jak trzepot skrzydeł motylich,
tak krótko choć wspomnij dziadka.
Gdy będzie ciężko na duszy,
poczujesz się nieszczęśliwa,
spójrz w niebo, wiatr chmurkę ruszył -
to dziadek chmurką ci kiwa.
"krop"