Sentyment pochodzenia

Krzysztof Wesołowski

Znam pewien taki o niezwykłej historii szanowany kraj 

Gdzie bujne łąki są najzieleńsze a gleba obficie plenna

Gdzie nad rozciągniętym Bałtykiem widnieje jego skraj

A suwerenność jest jak rozchodzona ścieżka kamienna

Gdzie włości dla podróżnych bocianów brzemienny raj

Gdzie dla poczętego zarodka tradycja Mieszka rdzenna

Gdzie metalowe trąby wybrzmiewają głośno trzeci maj

Gdzie przez sto dwadzieścia trzy lata była krata okienna

 

Czy wiecie zatem cóż to za krwawego poświęcenia kraj ?

Czy już do reszty wasza pamięć o nim jest głęboko denna...

 

 

Oceń ten tekst
Krzysztof Wesołowski
Krzysztof Wesołowski
Wiersz · 14 września 2024