Wyplułam przy
Tobie
swoją duszę
którą ukrywałam
pod skrzydłami
anioła
Spowiadałam się
ze snów
których wcale nie było
a być powinny
Opowiadałam o
werdyktach
nie wydanego
wyroku
Ten związek nie miał
przyszłości
Ten wiersz nie ma
puenty
(musisz ją sobie
uroić)
Antidotum
Wiersz
·
13 maja 2003
2 - stwierdzenie o braku puenty JEST puentą;
3 - po co już druga osoba wymienia jakich wierszy nie potrafi pisać (i ew. nie pisze)???
Bardzo Cie przepraszam, ale nie jestem kobieta naszego młodego neorenesansu. Nie potrafie pisac wierszy o ojczyznie, alkoholizmie, zdradzie. Tylko o tej naiwnej milosci. Czy Ci sie to podoba czy nie to juz mnie nie interesuje. A co do zakoczenia (wg Ciebie zenujacego). W moim wierszu puenty nie bylo, a w Twoim gdzies sie "zgubila". A przeciez kazdy wiersz powinien ja posiadac...
Absolutnie tak!
A "wiersz" powyzej? Ot taki, do poczytania na jeden raz. Tytul najlepszy. Mdli mnie jednak wypluwanie duszy - brak pomyslu jak wyrazic stan duszy inaczej niz przez plucie nie swiadczy to najlepiej o dojrzalosci. Nie rozumiem trzeciej zwrotki. "werdykty nie wydanego wyroku" - co to jest?Nie rozumiem zaleznosci pomiedzy werdyktem a wyrokiem. Jesli slowo "wyrok" pelni w tym tekscie funkcje slowa "kara" to co ma z tym wspolnego opowiadanie o werdyktach, te moga byc rozne - skazujace lub nie, uznajace wine lub nie, karzace lub nie. Zakonczenie jest zenujace.
Nie wiem, albo stracilam glowe i umiejetnosc czytania poezji albo poezja na Wywrocie przestala byc poezja. No co to jest jak sie pisze: "Ten związek nie miał
przyszłości
Ten wiersz nie ma
puenty"
No i co z tego wynika? Nie rozumiem po co pisac takie puste tresciowo bzdury. Powiedz mi Autorze - no i co z tego wynika? czemu sluzy?
Czyz nie piszesz o pluciu duszy trzymanej pod aniola skrzydlem i snach po to by czytelnik juz po przeczytaniu 2 pierwszych zwrotek wiedzial, ze ten zwiazek nie mial przyszlosci? no po co pisac wers "Ten związek nie miał
przyszłości" Zeby pasowal do zakonczenia "Ten wiersz nie ma
puenty"?
Kazdy wiersz ma puente. Twoj niestety rzeczywiscie nie ma.
Aska
Bartek