*** (wiersz)
szanta
Koła pociągu
wystukały słowa pożegnania
wzniesiona dłoń
jak wykrzyknik samotności
stanęła i milczy
Pustka ciężko
snuje się między drzewami
jak „ ogórek, który nie śpiewa"
a chciałby
Twoje oczy bezdennie daleko
jak gwiazdy
nade mną
przysłano:
19 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko –
19 kwietnia 2008, 01:22
autoryzował
Marek Dunat –
19 kwietnia 2008, 09:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Marku, po prostu tytuł bywa dopowiedzeniem a ja tego nie uznaje zwykle, Dobrze wiesz,ze nektóre moje teksty posiadają tytuły
Wiersz bardzo stary, więc być moze Arkadiusie masz i rację choć sobie nie przypominam podobnych ;)