*** (wiersz)
szanta
W podziekowaniu za piękne brzmienie jednym, oraz w podziękowaniu za wspólną drogę drugim- reminiscencje z szant we Wrocławiu pare lat temu
Wszystkim dziękuje za fantastyczną atmosferę
***
żagli kolorowych szum
skrzydła pieśni
niczym wiatr
rozpostarte tu
na proscenium
taniec ciał
w zgodnym kręgu dusz
zjednoczone magią nut
w górę, w dół i w przód
porwał mnie
ten wspólny dreszcz
rytm me nogi rwie
i roztopić już się chcę
w tej scenicznej mgle
precz nostalgio
witaj śnie
niech muzyka nogi rwie
chcę w nią wsiąknąć
nią się stać
chociaż raz..........
chociaż raz
dobry
2 głosy
przysłano:
5 maja 2008
(historia)
przysłał
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko –
5 maja 2008, 00:33
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się