Emma (wiersz)
smith
Pamiętasz mnie jeszcze?
Na imię mam Emma.
Pozostał mi czas i...
Nie potrafię zapomnieć twojej czułosci
gdy jedyną obecnością zdawała się twoja obnażona intymność
upór na trwanie w studni ukołysania i śnienia.
Gdybyśmy potrafili zdobyć się na odrobinę
pieszczoty i zatracenia...
W naszych spalonych duszach świat wyglądałby inaczej.
Tymczasem...
Do dyspozycji mamy jedynie głos
i przywiązanie do snów o podróżowaniu drogami swoich słabości
to nicość i koniec
droga contra wielkości
popioły wobec świętości
więzienia.
Przybici do miejsca w którym zmuszeni zostali by zostać
potrafią jedynie tęsknić za czasem gdy słowo i dotyk
pieściło nerki
wątrobę
żuchwę i kości
przysłano:
5 pazdziernika 2008
(historia)
przysłał
smith –
5 pazdziernika 2008, 14:35
autoryzował
Marcin Sierszyński –
6 pazdziernika 2008, 23:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się