Literatura

A na drodze smoleńskiej (wiersz klasyka)

Bułat Okudżawa

A na drodze smoleńskiej – lasy i lasy wciąż.

A na drodze smoleńskiej – słupy wraz ze mną mkną.

A nad drogą smoleńską – nocne gwiazdy, mój los, -

Jak twe oczy kochane, blaskiem niebieskim lśnią.

 

 

 

A na drodze smoleńskiej – zamieć tnie prosto w twarz,

Wszystkich nas z ciepłych domów gonią sprawy gdzieś w świat.

Gdybym dotyk twych dłoni poczuć mógł chociaż raz -

Krótszą byłaby droga i jaśniejszy blask gwiazd.

 

 

 

A na drodze smoleńskiej – lasy i lasy wciąż.

A na drodze smoleńskiej – słupy brzęczą i mkną.

I na drogę smoleńską - gwiazdy nocne, mój los,

Jak twe oczy odległe, tylko zimny blask ślą.

 

tłum. Lila Metryka


przysłano: 5 marca 2010

Bułat Okudżawa

Inne teksty autora

Modlitwa
Bułat Okudżawa
Błękitny człowiek
Bułat Okudżawa
Piosenka Wiereszczagina
Bułat Okudżawa
Parada wojskowa
Bułat Okudżawa
Pieśń gruzińska
Bułat Okudżawa
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca