Literatura

[z rozmów] (wiersz)

daniel tomczyk

tobie zawsze smutno

chcesz umrzeć

zawsze

 

no może nie aż tak jak ja

nie w ten sposób w jaki nas uczono

 

powoli

i ostrożnie

 

niezauważalnie

ze starości

 

wolisz miłość od prawdy

zaraz wracam by nie wyjść na dobre

 

bo im wszystko tak właśnie wychodzi

bo oni wnętrza przenajświętsze posiadają

a my

 

my ich tylko szukamy


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 17 pazdziernika 2008, 19:52
zbyt wiele niepotrzebnych powtórzeń, zbyt wiele zaimków.
E 17 pazdziernika 2008, 20:41
Coś mnie bierze w tym tekście. Chociaż niektóre kawałki irytujące, głównie od strony formalnej, to końcówka pociąga.
Dla mnie całkiem, całkiem

pozdrawiam
ew
ew 18 pazdziernika 2008, 16:39
Bardzo ładne zdania, Danielu, klimat nimi stworzyłeś, nie zgadzam się z Markiem tym razem , dla mnie jest wiersz. Dobry wiersz.
Marek Dunat
Marek Dunat 18 pazdziernika 2008, 17:36
w zasadzie mógłbym się zgodzić bez ostatniego ,, my,, . :)
sími 18 pazdziernika 2008, 18:22
tutaj końcówka najlepsza jak dla mnie. początek taki za bardzo wtórny. "niezauważalnie ze starości" - bdb.
estel
estel 18 pazdziernika 2008, 19:03
"zaraz wracam by nie wyjść na dobre" - oo, takie lubię. :)
Czasami są wersy, które każą mi spojrzeć inaczej na wszystkie inne, pomyśleć o zamiarze i premetydacji w użyciu słów tak a nie inaczej. Początkowo nie podobało mi się sporo, po którymś wczytaniu popieram obyczterema kończynami. :)
przysłano: 16 pazdziernika 2008 (historia)

Inne teksty autora

widzę/nie widzę
daniel tomczyk
śnieży
daniel tomczyk
atrapy
daniel tomczyk
[...]
daniel tomczyk
[przekobiecanie]
daniel tomczyk
głoszę
daniel tomczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca