Literatura

Wieczór zaplanowany (wiersz)

leatherface

 


(inspiracją jest półmrok)

1. bez łaski
potrafię sam -
sobie zaprzeczyć

2. pojawia się potrzeba ciała
obcego które trzeba będzie
dezynfekować

3. napełnić usta - ciepłe
zimne ciepłe

4. to co się-działo między
usiądzie naprzeciwko


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 18 stycznia 2010, 21:04
Też potrafię sama sobie zaprzeczyć. A newet się pokłócić ze sobą potrafię:)
Czytam sobie jako stopniowanie, wychodzenie od samotności; pojawia się potrzeba ciała, które jednak pozostanie obce. Potem mimo napełniania ust - wkrada się zimne. I na koniec powrót do samotności, bo to między nimi siada gdzie indziej.
Do tego "się-działo" nie mogę się przekonać. Rozumiem, że ma być "siedziało" i "działo się" zarazem, ale i tak coś nie teges.
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 19 stycznia 2010, 14:43
ciekawa forma. to, co podmiot potrafi sam jest zastanawiające. i tu mocy jest dużo. i smutku. potrzeba zdezynfekowania to dla mnie nie zaakceptowanie w pełni. napełnianie ust to też branie w nie. dla mnie tu wody. milczenie. zamiana - studzenie - czas. koniec jest schizofreniczny. miedzy nimi ale i między nim a nim (potrafi sam) i "to" wyjdzie z niego. to jest wydzielenie z siebie. może zrozumienie siebie. plus oczywiste kłamstwo zranionego - bez łaski, potrafię sam...bardzo dużo emocji bardzo dobrze dla mnie zapisanych.
przysłano: 18 stycznia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Krakuf
Adam Zlewak
Origami
Adam Zlewak
Vagina denata
Dr Fleischmann
Na śmierć
Dr Fleischmann
*** (ładnych kilka dni)
Dr Fleischmann
Ginekrolog (żniwa)
Dr Fleischmann
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca