Literatura

Na śmierć (wiersz)

Dr Fleischmann

Oszaleć można z tymi reklamami.

 

Zapomniałem wstawić się, to niedorzeczne

wciąż oblizywać obce kobiety.

Niewybaczalne nie pamiętać imienia,

chociażby trzech początkowych liter.

 

Bo ja widuję prawdziwe kobiety, przechowuję je

w gałgańskich folderach.

 

Tak już jest z trupami.

tak bywa ze świętą pamięcią.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 maja 2010, 11:16
jakby nie było wiadome, kim jesteś :P
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 maja 2010, 11:21
Rewelacyjnie ułożony wiersz. Na pewno patronuje mu Świetlicki, ale późniejszy i przed Muzyką środka. Sztuką jest tak zwięźle tak wiele przekazać - i wiersz powyższy stanowi jak najlepszy tego przykład. Dodatkowo dokłada się do tego potrójne "nie" w pierwszej strofie, a idąc nawet za prymitywną symbolistyką można znaleźć kolejną płaszczyznę interpretacyjną.
guwno
guwno 29 maja 2010, 16:21
No nieee, czy już zawsze mnie ten Świetlicki będzie prześladować? Na wieczorze też musiałem się z tego tłumaczyć.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 maja 2010, 18:39
Gdybym wiedział, że to twój wiersz to już bym sobie to odpuścił. ;|
guwno
guwno 29 maja 2010, 19:08
Czemu, bardzo zabawnie jest, haha.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 1 czerwca 2010, 23:48
Chyba każdego ktoś prześladuje, tak to już jest w tym biznesie;-)
przysłano: 29 maja 2010 (historia)

Inne teksty autora

Krakuf
Adam Zlewak
Origami
Adam Zlewak
Vagina denata
Dr Fleischmann
*** (ładnych kilka dni)
Dr Fleischmann
Ginekrolog (żniwa)
Dr Fleischmann
Go-Go danse (macabre)
młody bandyta
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca