Literatura

on i góry (wyłącznie Afganistan? - nie tylko z książek (wiersz)

Evit-ka

 

jazda przez wymarły kraj
karawany wielbłądów – ciężarówki obok tuż

droga wyboista odłamkami skał
kaleczących opony pojazdów jak stopy

przymusowy postój na poboczu
wymiana koła – świadkiem człowiek
kontemplujący ze szczytu nad drogą
brodaty anonim z karabinem na kolanach –

nie jest wędrowcem
żołnierzem chyba też nie –
siedząc tu zrósł się ze skałą
i wybrał oczekiwanie na...

samotny starzec w drelichu
powalanym maskującym piaskiem w kolorze tych gór
co go tworzyły od zawsze
na własne podobieństwo

dały mu niezbędne złudzenie
pożądaną i pożądliwą iluzję naturalnej warowni
schronu absolutnie koniecznego
kryjówki przed...

to one pozwoliły przetrwać
i one – paralelnie – sprowadziły wszelkie plagi

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Karol Ketzer
Karol Ketzer 10 sierpnia 2012, 20:01
tvn24
przysłano: 10 sierpnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca