Troll (wiersz)

uderzyło po "jajach" Mithrilku ???

Stoicyzm w przyjmowaniu uwag, przyda się, bo Twoja obrona w postaci ataku jest tylko pożywką. Rozumiem emocje, bo są, gdy czyta się tak nieprzyjemne komentarze. W myśl zasady: ludzie się nie zmieniają, trzeba wziąć to pod uwagę. Widzisz ''nie zasłużyłeś'' na względy wytrawnych czytelników, tu na wszystko trzeba zasłużyć... Mimo to - miej miły dzień, są ważniejsze rzeczy w życiu. Rodzice, którzy patrzą, jak ich dziecko powoli zamienia się w ''warzywo'', oddaliby wszystko za zdrowie nieuleczalnie chorego synka. Pewnie chcieliby mieć tylko takie problemy, jak zepsuty przez kogoś nastrój. Zawsze można spojrzeć na wszystko pod innym kątem. Pisz i wzbudzaj uśmiech, tak mało jest powodów do uśmiechu...

mądrze piszesz Calvados :) a ja daję się prowokować i karmię trolla :)
a w haiku piszę żeby tego nie robić...Dziękuję za miłe słowa i Pozdrawiam :)

Dużo słońca :-)

Michirilki Michirilku
:)))))))
Van pisz pisz bo mistrzu paczy hihihihi

miszczu zawsze coś wypaczy :)
Dziękuję Arameno że zabierasz się czasem na przejażdżki z Vanem :)
Pozdrawiam :)

„Van dzisiaj, 10:28

uderzyło po "jajach" Mithrilku ???”

no cóż – komentowanie empirycznych odniesień do rzeczywistości autora, na bazie wyeskalowanej złości, jest zbyteczne. Bo trudno doświadczenia fizyczne (bo mam do czynienia z pytaniem), to potwierdzić, zaś autor, chyba dobrze wie, co poleca(?) W takiej sytuacji można tylko rozłożyć ręce również w dziedzinie medycyny… prymitywna „riposta”, która, jako środek odniesienia: „po jajach”, ewidentnie wskazuje na deficyty oraz brak tolerancji na krytykę… Niedojrzałość: „riposta” w strukturze prymitywnej chęci dokopania poprzez dyskredytowanie (zinfantylizowanie) nick`u, co w chorym rozumieniu, ma być dodatkiem w pompowanej frustracji oraz hipokryzji. Zatem, to nic innego jak narcystycznie niska tolerancja na frustrację w obszarze bezradności w konfrontacji z rzeczywistym obrazem własnej nieudolności:

„przesłanie dla świata
gdy napotkasz "Towarzystwo Wzajemnej Adoracji" to choćbyś miał rację to i tak nie masz racji”

gdzie model niby negowany jest jak najbardziej tolerowany i bardzo mile widziany, na co autor długo nie musiał czekać, bo deficyty, jak bieda, się przyciągają i adorują…

„aramena12 dzisiaj, 12:32

Michirilki Michirilku
:)))))))
Van pisz pisz bo mistrzu paczy hihihihi”

„Van 5 min. temu

miszczu zawsze coś wypaczy :)
Dziękuję Arameno że zabierasz się czasem na przejażdżki z Vanem :)
Pozdrawiam :)”

dlatego w takiej sytuacji pozostaje (na stronie literackiej) jednosłowne komentowanie z ignorowaniem pławiącego się w złości napotkanego TWA triumwiratu grafomanii (książkowo) pieniaczej i po prostu dziecinnej...

..............................................ni smieszno, ni straszno
żenuła

bez komentarza

Michirilku daj że spokój,bo robisz się nudny :)
wymyśl coś ciekawszego ,np wiersz byś napisał w końcu :)

nie zawsze najlepszą obroną jest atak.

Mithril, napiszę taki post tylko jeden raz, robiąc dla Ciebie wyjątek.

Jesteś klasycznym przykładem złośliwego TROLLA.

Jeśli będziesz miał kłopoty z zapamiętaniem tego postu, to możesz go skopiować i czytać do woli.

"Van dzisiaj, 00:45
Mithril, napiszę taki post tylko jeden raz, robiąc dla Ciebie wyjątek.

Jesteś klasycznym przykładem złośliwego TROLLA.

Jeśli będziesz miał kłopoty z zapamiętaniem tego postu, to możesz go skopiować i czytać do woli."


projekcja i przeniesienie w książkowym wydaniu bezradności, która warczy w rogu pokoju...........................jesteś żałosny(?) - nie, po prostu śmieszny

która warczy w roju pokoju?

zdecydowanie chybione :)

AgataSz.nie zawsze najlepszą obroną jest atak.

...zwłaszcza jeśli rzucasz "młotkiem" w "gumowego" Trolla :)

"Van dzisiaj, 06:39
która warczy w roju pokoju?

zdecydowanie chybione :)

Van 30 min. temu
AgataSz.nie zawsze najlepszą obroną jest atak.

...zwłaszcza jeśli rzucasz "młotkiem" w "gumowego" Trolla :)"



..................i czego tu oczekiwać, skoro nawet literówką się poisz/dokarmiasz
eskalując frustrację powyżej absurdu - dawaj dalej, jest ubaw

Mithirl, wojny krzyżowe już dawno się skończyły, świata nie oczyścisz, gdzie tu jest ubaw jak depczesz ''buciorami elokwencji'' biedaka. To męczy, za każdym razem to samo: najpierw diagnoza stawiana autorowi tekstu, że powinien się leczyć, a potem standardowe słownikowe pomyje. Nic tu nie jest zabawne, a najmniej to, w jaki sposób prowadzisz konwersacje, i nikt Ci nie zwraca uwagi... Prowokujesz ludzi, doprowadzasz do irytacji, a potem czujesz się urażony i zniesmaczony wypowiedziami delikwentów. Usuń komentarze pod tekstem Vana, Twoje impertynencje sięgnęły zenitu.

Mithril, widzę że masz w zwyczaju do swojego postu kopiować całe posty
oponentów, to nowy styl, tzw - post w poście :)
Proponuję ułatwić sobie zadanie i kopiować cały wątek albo całą stronę, to znacznie
ubogaci Twoje deliryczne posty :)

Tak ma w zwyczaju kopiowanie, trzeba zebrać wszystkie jego wypowiedzi i skopiować po odpowiednim tekstem, aż się oduczy, bo to durne jak nie wiem co...

durne to mało powiedziane,aż trzepie po oczach