popisane (wiersz)
mudbrush
taki typ dziewczyn co ich znieść nie da rady. a zrozumienie przysparza o wylew łez - z żalu.
nabite na paznokcie sny rozpływają
się po podłodze
miękki okresowy krok
zapowiada napaść na słońce oblepione
małymi rozpychaczami
powiedz jak to jest (tak bardzo lubisz tłumaczyć)
gdy kwiaty za tobą mdleją,
powietrze nogę wystawia (lub każe się schylić)
czemu te ręce niepełną pięścią tak często
zaciskasz?
oglądając glamour narzekasz
na ból pleców ale doskonale wiesz
ile zostało ci czasu wysiedzenia
bez spontanicznego tiku okiem
niczego sobie
1 głos
przysłano:
7 maja 2008
(historia)
przysłał
mudbrush (brzoza) –
7 maja 2008, 22:07
autoryzował
estel –
8 maja 2008, 17:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Wyrażam niezmierną wdzięczność, być może jakiś adresat to przeczyta... .
w akcie sprzeciwu - ok, wyszło nieźle.
mniej okazji do złości życzę.