"zamkniętymi w kamienie pięściami
uderzenia przychodzą i odchodzą
jak przyjaciele i ich przyjaciele
i przyjaciele ich przyjaciół"- to mi najbardziej przypadło.
Yahu, bardzo Cię proszę o kontakt.. angelikasokal@gmail.com
chodzi mi o tego poetę, który był na 2 zjeździe wywrotowców: jak on się nazywał? proszę, napisz mi, jeśli pamiętasz, bo chodzi to za mną i nie mogę przypomnieć sobie? Jarek Lipszyc?? tak?
Nie wiem czy by nie przyszedł autorowi, nie różni się on bardzo trochę skrótu. Ja jak piszę staram się obracać, modelować każdą frazę, z różnej strony próbować jak będzie wyglądała i brzmiała. Z pewnością autor doszedłby do tego jeśli widziałby taką konieczność i potrzebę.
alez oczywiscie, ze wywrota sluzy nauce. konstruktywna krytyka jest tu niezbedna a wielosc interpretacji jak najbardziej wskazana pod warunkiem ze trzyma sie utworu wyjsciowego (przy czym od razu wychodzi styl autora) a nie nowego napisanego w komentarzu.
a i wydaje mi sie, ze w tym konkretnym przypadku (chociaz nie chcialam tego robic), poczatek zaproponowany przez Ciebie nie przyszedlby do glowy autorowi. ale moge sie mylic. :)
pozdrawiam
uderzenia przychodzą i odchodzą
jak przyjaciele i ich przyjaciele
i przyjaciele ich przyjaciół"- to mi najbardziej przypadło.
chodzi mi o tego poetę, który był na 2 zjeździe wywrotowców: jak on się nazywał? proszę, napisz mi, jeśli pamiętasz, bo chodzi to za mną i nie mogę przypomnieć sobie? Jarek Lipszyc?? tak?
przy 293739320393 próbie zalogowania się opadły mi ręce..ręce - bez nadinterpretacji mi tu:))
jako admina owej strony szturchnę z leksza:))
a tak powaznie jestem na tak:)) :P bo jakbym mogla inaczej
a i wydaje mi sie, ze w tym konkretnym przypadku (chociaz nie chcialam tego robic), poczatek zaproponowany przez Ciebie nie przyszedlby do glowy autorowi. ale moge sie mylic. :)
pozdrawiam