Chwila złapanego swiatła Outsider

Komentarze

  • nitjer
    Barwne i żywe to wspomnienie dzieciństwa. Najbardziej podobają mi się te fragmenty:

    nie śniłam i czułam że śnię
    leżałam na łonie mego raju
    on wrastał w samotne wnętrze zachodu
    przebijał oczy korzeniami błękitu

    (...)

    i dzwonił największym z dzwonów nocy
    żył na wzgórzach wiecznego horyzontu
    odbijał się w lustrze zapomnianej historii

    Pozostałe wersy - w moim odbiorze - mniej przekonywujące.

    Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    a na wywrocie teraz za jeden błąd do kąta.a potem do odstawki. a najgorsze jest to że nie moge sie dopatrzeć żadnego w ostatnim poemacie mym "Mur" . może ktos pomoże. bo ew czy reszta dowodzących napewno b b b zajęta.

    · Zgłoś · 17 lat
  • kussi
    Nie wiem już czego uczą, poza piekłem. To było strasznie dawno, ta cała awantura z szkołą podstawową, a z religii pamiętam piekło. Tak.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    a wielebni uczą może powiedzeń - 'proszę , przepraszam , dziekuję , pozdrawiam , etc...??? - takich małych-dużych słów - czy tylko ogień piekielny i tylko??? to tak jak straszyli dentystą - głównie kiedy prowadzili cię na ścięcie-czyli wyrywanie zębów ale przedtem jak uroczo nas przygotowywali do tego, nie dziwota że wiekszość społeczeństwa na psychotropach jedzie ... Tosz to szok!-jak mawiał Pawlak z Krużewników ;)




    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kussi
    Skąd pewność? No z lekcji religii w SP, nie inaczej. O ósmej we czwartki była matematyka i uczyliśmy się jak rozwiązywać równania z jedną niewiadomą. Potem na geografii uczyliśmy się gdzie jest północ, a gdzie południe, a następnie była religia i ksiądz katecheta leciał z ogniami piekielnymi itd. Na poprzednich dwóch lekcjach nikt niczego nie kwestionował, to i na trzeciej nie widziały dzieci powodu.


    · Zgłoś · 17 lat
  • zielony.żabol
    malownicze... przeraża mnie jak zazynam patrzeć na słowa..., Twoje na szczęscie pokazały mi jedno magiczne zmrużenie oka jakby coś przemknęło... i już go nie ma

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    droga kussi - a skad taka pewnosc ze w piekle sie zmazymy w ogniu wiecznym hmm jak to nazwalas???

    ale krytyk z Ciebie niczego sobie,przyznaje ;)
    nie brak Ci poczucia humoru a to jest w tym wszystkim naj naj ;)))

    barbie

    · Zgłoś · 17 lat
  • slh
    zgrabnie, ładnie. tylko co z tego?
    ale stawiam niczego sobie za ładne przedstawienie ładnego obrazka.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kussi
    Jak powszechnie wiadomo, za grzechy płonie się w ogniu wiecznym, czego autorka powinna być świadoma w najwyższym stopniu na co wskazywałaby dziesiąta linijka jej młodej twórczości zaprezentowanej w serwisie www.wywrota.pl

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    ale mnie kopło! auć , a teraz postawilam się do kąta
    14 lat - fakt - i ubierać już wówczas pisanie w takie metafory mmmmm i do tego plan jak najbardziej cielesny , grzesznam ja a co dopiero teraz??? ;)P


    · Zgłoś · 17 lat