Noc z Maestro Rataj

Komentarze

  • Anonimowy Użytkownik
    Sznyt
    co autor miał na myśli? czy to wiersz czy nie wiersz? A czymże on jeśli nie zlepkiem słów, dla jednego trafnym dla drugiego niemodnym. Wiersz jest tragiczny,koniec jest tragiczny. Mi sie podoba :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    z doskoku
    małorozruchowe. są prześwity na tak , niemniej giną w natłoku niepotrzebnych słów.
    Tytuł jak dla mnie do wymiany...nie wysilił się autor.
    dwa pierwsze wersy ostatniej strofy tragiczne.
    puenta fajnie dźwiga. niestety za mało na wiersz.

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Popmysł tekstu z treścią.............na co najmniej trzy teksty............gdyż wrażenie trzech strof daje chaos każdej z osobna.............i źle się czyta (nieistniejącym rymem w domyśle)...........powodując kolizję odbioru..............przykro mi............Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 17 lat
  • JulJusz
    Hekate dobrze prawi- ostatni wers w drugiej strofie wszystko psuje. Bo do tego momentu jest OK.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    Hmm, czyżby nawiązanie do "Maestra Bedomnego" Wolnej Grupy Bukowiny?

    ("Długo w nocy stukają klawisze
    Nocna lampka płonie do świtu
    Co pan pisze maestro bezdomny
    co pan pisze")

    Trudno, trochę powielę poprzednie wypowiedzi - pierwsza zwrotka najlepsza, chociaż i druga mnie osobiście nie razi. Nawet ta nieszczęsna muza dzięki przezroczystości nabiera... klimatu. Chociaż faktycznie, łyk zapomnienia z lekka wszystko banalizuje.

    Dopiero w trzeciej strofie coś naprawdę zgrzyta i piszczy, a ten dom wariatów na końcu psuje wsio - nawet nie sensem, ale brzmieniem. Źle sie to czyta i już.

    Nie będę oceniać. Osobiście jednak wybiorę wersją WGB :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Enge
    i to będzie strzał w 10:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Rataj
    Myślałem o tym, ale później jakoś wymęczyłem te dwie, jak widzę niepotrzebnie, i zrezygnowałem z tego pomysłu. Ale następnym razem chyba tak zrobię.

    · Zgłoś · 17 lat
  • JulJusz
    słowem- opublikuj tu wiersz jednostrofowy

    "Siedzimy nocą z Maestro Bezdomnym
    w ciemnym pokoju rozświetlonym lampką
    tworzymy dziwne stukotu klawiszy trio
    na dwie maszyny i flaszkę wódki"

    i zyskasz sobie takie uznanie, ze hoho!


    ;)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Enge
    nie jest to górnych lotów, ale wolę czytać takie rzeczy niż np."chcę ci wyznać miłość moją walentynką" albo "chcę ulecieć z tego gówna"
    pierwsza strofa jest sensowna, dwie kolejne bardzo słabe. jakby dziecko dokończyło tekst swojego ojca-poety...
    co innego dokładnie przemyśleć tekst a co innego wymusić go na sobie..
    ..oceniam na "przeciętny"...przepraszam. bo początek naprawdę niezły

    · Zgłoś · 17 lat
  • kussi
    JulJusz zdaje się uchwycił to, co mnie także się w wierszy podoba i nie podoba. A teraz jeżeli chodzi o logikę... Po co komu pusta flaszka po wódce?
    Maestro postanowił sprzedać butelkę w sklepie i tym sposobem mieć już 0,30 zł na następną? Nie jest bardzo źle. Ale doskonale też nie jest.

    · Zgłoś · 17 lat