(nie)kończąca się droga Latte

Komentarze

  • whiteshrew
    Świetny i w moim klimacie:) jedyne co wychwyciłam, że można by zmienić to ten fetor i w wersie "panicznym strachem żywych" może zrobić tak "panicznym strachem żywicieli". jak to Panienka napisała, to tylko kosmetyka bo mi brak erotyzmu w wierszu nie przeszkadza.:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    właściwie to masz rację... dzięki

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Panienka z okienka
    po głębszym zastanowieniu
    "zaskakiwała ostatecznym uniesieniem
    prowadząc na drugą stronę życia"
    na moje oko wystarczyłoby
    "zaskakiwała ostatecznym uniesieniem"
    ale to drobny szczegół:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Panienka z okienka
    lubię podwójne znaczenia i kursywę:) na ogromny plus zakończenie.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    hmmm...nawet coś mnie niedawno zainspirowało ...
    postaram się tego jakoś użyć:D

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    :) no bo ja sie ciagle erotyki w Twoich wierszach domagam i w tym ją zobaczyłem w stanie beznadziejnym . ;) no co chcesz? przyzwyczaiłem się po Twoich wcześniejszych .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    Qrcze wybacz mi dziś... oprócz kawału nic nie rozumiem z Twojego komentarza... tak miało być... czy ja taka... echhh

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    no . teraz to po byku erotyki koffeino wpłotłaś :/. a ja słyszałem ,że śmierć to podniecające jest dla niektórych i ich członki to pokazują . ja tego nie stwierdziłem. to taki stan byle jaki , ale spokojny raczej . jedno jest pewne i tu przypomniał mi sie kawał z brodą :
    przez oszronione okienko do drewnianego domku na wsi zaglada śmierć .
    przy stole siedzi starowinka z dziadziusiem i ich wnuczka kilkuletnia zajadająca zupke mleczną . Jadzia bo tak ma na imie zaglada w okienko . Babcia mówi do dziadka :
    wiesz Onufry - tyle lat przeżyliśmy razem , tyle dobrego i złego . nasz czas dobiega . Ale Jadzia to wszystko ma dopiero przed sobą .
    na to śmierć puka w szybke i mówi :
    jedz Jadziu melcię , jedz maleńka , a zaraz później pójdziemy sobie pa pa .
    fajny Twój wierszyk .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    Dziękuję ;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    zieloneciele
    no bo wiosna to najgorsza z możliwych pór ja myślę.
    o. no. teraz to tak. i Ci powiem, że o niebo lepiej tej śmierci bez tych oczodołów :)

    · Zgłoś · 16 lat temu