pani Waleria świętuje Marek Dunat

Komentarze

  • 3EYE
    spokojny tekścik, bardzo ładny. stonowany, podoba mi się ^^

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    sens
    tak. grubą warstwę
    różu optycznego - to nie gra. optycznego - to słowo tutaj haczy - nazwa własna? końcówka ok. ładnie zapina. pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    no kocham ich rzeczywiście . na szczęście , a może - niestety :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • J.K.Gotard
    swietna całość,najbardzej (dla mnie osobiscie) koniec :).Czytajac to widze autora jako kogos kto naprawde kocha ludzi ,mimo nutki humoru :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    smarek (s od super)
    Jako pierwszy co temat głaskania kartofelków poruszył czuje się zobowiązany wyjaśnić że nie skojarzyłem tego fragmentu w tak wyuzdany sposób jak świąteczna, damska część wywroty.. hihi spodobał mi się ten rodzaj czułości wobec ziemniaków. :-) Takie właśnie wersy fajnie budują atmosferę wiersza.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • whiteshrew
    hmm zamieszaniem w sałatce z kartoflami :) gdzież by tam, róż na rzęsach może być nowym trendem tej wiosny, jeśli nastolatki dorwą ten wiersz :P więc ostrożnie, bo na ulicach zbyt różowo się zrobi :D

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    zieloneciele
    haha. gdybyż ona jeszcze szarpała- zrozumiałabym ;)
    ja sobie tak mysle white iz autor może sie z różu wytłumaczyć celowym hmm...zamieszaniem. co by nie było że ignorancja:D.
    ładne te kopciuszkowe półbuty.
    nieco mnie drażni "wszystko" i nastepnie "wszystkim".
    hmm...

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    kurcze dziewczyny !!! ależ ona sałatkę robi!! co Wam dziś jest ?? . te skojarzenia Was doprowadzą do moralnego upadku ! :D no może i mógłbym przyciąć frazę o której piszesz Humbercie (pomyślę nad tym ), ale ,,głaskania,, ani , ani . dziękuję .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • whiteshrew
    Podoba mi się klimat, jedyne co jako płci malującej się dla świata razi mnie róż na rzęsach...jednak wola autora. Pani Waleria jakoś pasuje mi na te święta.
    Jak ciele nie cierpię świąt, ale takie wiersze i owszem choć może mniej wyrazistą czcionką ;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Humbert_Humbert
    tekst ma potencjał, ale ja bym go jeszcze gdzieniegdzie poprzycinał : )
    zacząwszy od wyrzucenia "głaszcze" (nic nie przeszkodzi wyrzucenie)
    a także skrócenia tej frazy:
    "by zaczarować niespodziewane
    okoliczności i zmiany nastroju przynieść mogące
    ujmę oczekiwaniom ."

    pozdro

    · Zgłoś · 16 lat temu
Usunięto 4 komentarze