ależ pani Aldono . ja nigdzie nie twierdziłem , iż pani jest nieszczęśliwa. sądząc z fotki to jest pani najszczęśliwszą niewiasta pod słońcem . ;) swoje uwagi odniosłem jedynie do peelki wiersza i jej antagonisty - pana. i wreszcie mam pytanie - dlaczego ,, mimo wszystko dziekuję ? czyż to nie jest logiczne ,że rzeczy wartościowe nagradza sie tutaj wyróżnieniem ? bardzo serdecznie pozdrawiam .
ja to bym chciał pójść na koncert Public Enemy jeśli już jesteśmy przy muzyce :)
a tak już na serio to się wyłączam bo jutro dzień sądu a mianowicie zaliczam (wraz z 3.14 :P) cały rok z rosyjskiego. jak się nie uda to matura odchodzi na przyszły rok.
Tak, ale ja myślę, że trzeba tę dyskusję przenieść na forum mniej publiczne, bo licho weźmie kogoś, kto będzie chciał przeczytać komentarze i przyjdzie Mu przebrnąć przez nasze dywagacje.
Aldona, gdzie mam śpiewać? pod Mickiewiczem na Rynku? ;p
i co to będa za procenty? bo na pewno będę musiała się wzmocnić. publika krakowska jest mocno wymagająca ;p :))))
Miałam na myśli Beatkę Stanecką, która śpiewa bardzo pięknie, szczególniej na ulicach. Na szczęście na tyle głośno, że mojego skromnego akompaniamentu nie słychać.
a tak już na serio to się wyłączam bo jutro dzień sądu a mianowicie zaliczam (wraz z 3.14 :P) cały rok z rosyjskiego. jak się nie uda to matura odchodzi na przyszły rok.
i co to będa za procenty? bo na pewno będę musiała się wzmocnić. publika krakowska jest mocno wymagająca ;p :))))
pomyślałam jeszcze a propos Krakowa o Katarzynie Jamróz. Ta umie na pewno śpiewać bez playbacku :)