Marek Dunat

Sandro . chodzi o malowanie pod wpływem złych myśli. w gruncie rzeczy jednak to jakaś forma ,, malowania siebie,,. miło ,że wpadłaś. pozdrawiam.

Sandra

Czytam i jednak tu chyba nie chodzi o malowanie siebie( hm...)

Sandra

Ogólnie...malowanie siebie szpeci... Tekst rewelacyjny,kocham takie wiersze,takie co oddychają i dają mi cząstkę siebie. Zmysły

szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko

pomimo budowania na "srednio" oryginalnych skojarzeniach, jest to zupełnie inaczej ujęte niż owe tradycyjne pomysły wykorzystania tychże skojarzeń. A na tym także polega nowośc poezji. Niewiele już dzisiaj mozemy zapewnic zupełnie, ale to zupełnie nowego. Człowiek obraca sie w tej samej przestrzeni, inaczej ją tylko....interpretuje

Grzesiek z nick-ąd

jednej iskierki brak...

poldi

fuu... nocą to komary muchy i ćmy...
a one fszystkie przecież ślepe...
a może nie całkiem

estel

dziękuję za zaniżenie wieku. :)
owe one zabrane trzymaj, może się na coś kiedyś zdadzą, na trzydzieste szóste na ten przykład oddasz. tymczasem pokażę światu złudzenia.

Humbert_Humbert

wykonanie średnio na jeża, polotu nie stwierdzono. a wolałbym żeby w tym wykonaniu więcej było błysku - bo sam pomysł, choć konsekwentnie realizowany, to bazujący na średnio oryginalnych skojarzeniach - ćma, świeca, księżyc... jednak trzeba więcej sprawności żeby coś naprawdę ciekawego z tego wyciągnąć. źle nie jest, ale...
jakiś zrzędliwy dzisiaj jezdem.

...

ja tu widzę nie podejmowanie decyzji w emocjach...więc na sucho odczekuję.... i piszę że się podoba:)

Marek Dunat

ja Jolano schowałem go tylko do kieszonki . bedzie kiedyś jak znalazł . :)