Dzięki szani. Ja ten wyjazd wymarzyłam sobie na długo przedtem, nim ogłoszono informację o zlocie.
Baw się miło. I mnie szkoda, że Cię nie było z nami w stajni Bieganów tydzień temu :)
jak zwykle ładnie Ataraksjo...... Miły, spokojny wiersz, tchnący tajemnica i andzieją, szkoda,ze cie nie będzie liczyłam na wspólny powrót;)) Ale baw sie odbrze !!!!
Nie pozbywając się nadziei, zamknęłam ją w samych ziarnach. Jest zmiana zaimka "je" na ""ich".
To chyba było najsłabsze miejsce w wierszyku, toteż dziękuję za pomoc.
jest prosty. to wszystko. nie siliłam się na wymyślność. nie czułam takiej potrzeby. jeśli ktoś chce zestawić ten tekst z banałem, to niech sobie poczyta wierszyki z blogów.
tak tajemna - ja też stosuję ten sposób - czytam kilka razy tekst. bywa, że porwie od pierwszego czytania, a bywa, że "odkrywam" w nim coś wartościowego lub po prostu ładnego - dopiero po kolejnej lekturze.
bardzo Ci dziękuję za wskazanie powtórzenia - już próbuję zmienić. nie ma to jak bystre oko Koleżanki o!boskiej :)
Baw się miło. I mnie szkoda, że Cię nie było z nami w stajni Bieganów tydzień temu :)
To chyba było najsłabsze miejsce w wierszyku, toteż dziękuję za pomoc.
że nie zadepczą je stopy codzienności ,,
mam wrażenie nie pozbywając sie ,, nadziei,, i tym samym dopełniaczowej , oraz zmieniając ,,je,, na ich, byłoby ślicznie.
tak tajemna - ja też stosuję ten sposób - czytam kilka razy tekst. bywa, że porwie od pierwszego czytania, a bywa, że "odkrywam" w nim coś wartościowego lub po prostu ładnego - dopiero po kolejnej lekturze.
bardzo Ci dziękuję za wskazanie powtórzenia - już próbuję zmienić. nie ma to jak bystre oko Koleżanki o!boskiej :)