jest kilka bardzo fajnych fragmentow.
np. trzy pierwsze wersy i trzy ostatnie- super.
"marionetka losu" sie mi bardzo nie podoba.tak samo jak i tu:"napęczniałą łzami wirującą w cierpieniu"
"to w niej małe dziecko oczy pokryło plasteliną
zlepiło rzęsy i nie mogło płakać
zawsze mówiła że sama
i na koniec nie było ludzi
nie trzeba było wilków
wystarczyły mrówki"-"- ten fragment tekstu jest dla mnie bardzo chaotyczny i nie do konca zrozumialy.
moim zdaniem jest tu materiał na bardzo ciekawy wiersz. jeśli nad tym popracować i przemyśleć.
np. trzy pierwsze wersy i trzy ostatnie- super.
"marionetka losu" sie mi bardzo nie podoba.tak samo jak i tu:"napęczniałą łzami wirującą w cierpieniu"
"to w niej małe dziecko oczy pokryło plasteliną
zlepiło rzęsy i nie mogło płakać
zawsze mówiła że sama
i na koniec nie było ludzi
nie trzeba było wilków
wystarczyły mrówki"-"- ten fragment tekstu jest dla mnie bardzo chaotyczny i nie do konca zrozumialy.
moim zdaniem jest tu materiał na bardzo ciekawy wiersz. jeśli nad tym popracować i przemyśleć.