....................."BAMBINO" - ech - taki z głośnikiem zakrytym szmatą..............w kolorze dupy Stalina..............i na falującym talerzu "Przygody koziołka Matołka"..........qrczaki, qrczaki - to byli czasy, ech (i tu łezkę uronił)
i tak Ci nie wierzę dojna :) . i wierz mi - ani troche mi do śmiechu . prowokujesz umiejetnie. jeśli jesteś jednak rzeczywiscie takim ,, pisarskim Nikiforem ,, to tym lepiej. i nie mów do mnie pan !!
Wcale się nie śmieję - masz w swoim piórze coś.............tylko zwracaj uwagę na polskie znaki.............poezja to nie SMS - masz potencjał i spojrzenie............kurcze Ty kogoś potrzebujesz, kto no kurcze...
smuge - smugę