Wojna domowa w Chile. graf.man

Komentarze

  • anonim
    hayde
    wcale się nie dziwię :) chociaż i tak będę mówić, że Żydka brakuje.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • graf.man
    ale to jest żydowskie. Żydka wciąż piszę, ale go nie wstawiam, będę chciał go wysłać, po skończeniu, do jakiegoś wydawnictwa.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    hayde
    hmm... tekst nawet ciekawy, ale kurczę nie do końca podobasz mi się w takiej formie. lepiej przemawiałeś do mnie przez Żydka ;)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • graf.man
    ahh..więc od dziś będę starał się osiągnąć analogowe brzmienie w literaturze.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Sirocco
    Nie wiem "stary".....może dlatego, że graf.man kojarzy mi się ze starym przedmiotem - gramofonem - ale ja nie 'his master's voice' - spoko, nie przejmuj się:)

    pozdrawiam.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • graf.man
    a ja nie rozumiem dlaczego zawsze piszesz do mnie "stary":)
    hm..być może pisałem lepsze, na pewno pisałem inne i obecnie próbuję wyszkolić, nauczyć się pisać inaczej. pokazując obraz sam w sobie, a nie tylko dużą dawkę emocji.

    ale dziękuję za stwierdzenie, że pisałem lepsze, bo ten dla mnie najgorszy nie jest:P

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Sirocco
    Da mnie plastikowa patetyczność. Pisałeś lepsze teksty, "stary"

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Sandman...
    Będe musiał obejrzeć film:) Ataraksja powidziała bardzo słusznie teksty o wojnie której niedoświadczamy na codzień są poruszające bo jest to bardzo trudna tematyka

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • graf.man
    tytuł filmu to Machuca. dziękuję za te komentarze:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ataraksja
    Możesz podać tytuł filmu?
    Tekst rzeczywiście trafia w czuły punkt. Burzy spokój, leniwą wyobraźnię człowieka przyzwyczajonego do rzeczywistości bez piekła wojny.
    Tajemna ma rację chwaląc cię za obrazowość. Tylko w ten sposób można uruchomić wrażliwość, bo do wielkich słów zdążyliśmy już się przyzwyczaić śledząc komentarze z aren różnych wojen. Słowa płyną, areny spływają krwią.
    Baczyński chyba najtrafniej spuentował tę przerażającą apokalipsę, która wciąż się spełnia słowami:
    "Idą, idą pochody, dokąd idą,
    których prowadzi jak wygnańców łaski
    ląd krążący po niebie. A może
    niebo po lądzie dmące piaskiem
    tak kształt ich zasypuje. Jak noże
    giną w chelb pogrązone - tak oni
    z wolna spływają. Piach ich pokrywa..."

    · Zgłoś · 16 lat temu