wiesz co? w zasadzie nawet bez ter wersyfikacji innej - poezja dla mnie. i to tak co rwie i piecze. ja już nawet pomijam warsztat, w tym słowa dobrane, nie oszukujmy się, mistrzowsko. treśc jest ogłuszająca. zresztą. jak zwał tak zwał. dajesz po gębie tym tekstem. oklaski.
no właśnie :)
jeśli bym chciała w poezję to wkleić , musiałabym wersowanie pozmieniać, poskracać, czasowniki ograniczyć, czyli poddać się tym wszystkim wymogom, które poezję określają. I nawet próbowałam, ale nie wyszedł z tego wiersz i wiem, że nie wyjdzie. I nie wiem co to jest, tak się napisało i tak niech zostanie.
Ja bym to w tej formie wkleiła w poezję. Potraktujemy Cię jak Machniaka :) i będzie po sprawie.
jeśli bym chciała w poezję to wkleić , musiałabym wersowanie pozmieniać, poskracać, czasowniki ograniczyć, czyli poddać się tym wszystkim wymogom, które poezję określają. I nawet próbowałam, ale nie wyszedł z tego wiersz i wiem, że nie wyjdzie. I nie wiem co to jest, tak się napisało i tak niech zostanie.