O pisaniu książek...6 Dominika Ciechanowicz

Komentarze

  • Dominika Ciechanowicz
    Ukryty? No co Ty!

    · Zgłoś · 14 lat
  • J.K.Gotard
    Tak dużo treści...tak wiele pomysłów "w biegu",że przeczytam wszystkie części jeszcze raz i we właściwej kolejności...
    Dużo humoru ale wplątujesz w to swoje spostrzezenia czyli : Kurdowie,Tybet...czy to taki ukryty manifest?

    · Zgłoś · 14 lat
  • Paweł Kaczorowski
    Świetny tekst, sprawny, lekki, zabawny a jednocześnie refleksyjny, autoironiczny i zadziorny (ta łapka, popielniczka i ten wibrator – genialne dowalenie hipokrytom!). Ja też zatrzymałem się na zabawach lingwistycznych, bomba, tudzież szybki samolot wielozadaniowy typu Messerschmitt z jednoosobową załogą... Osobiście podzieliłbym na części, dłuższe teksty na ekranie komputera mnie męczą. To jednak żaden zarzut. W interpunkcji nie widzę błędów, może oprócz tego, że myślniki dialogowe powinny być długie, ale to szczegół zależny chyba od edytorów wywrotowych.
    Rzadko to mówię, ale tym razem chętnie: Brawo!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kuba Nowakowski
    Do wielkich amatorów takiego "relacyjnego" pisania nie należę. Tu jednak nie dopadła mnie nuda i to jest na chwałę :) Fragment o rumaku, koniaku etc. - super.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marta
    wspaniale piszesz.. tak ciekawie, z taką swobodą.... można bardzo polubieć autorkę czytając ten tekst

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    A co jest nie tak z przecinkami? Bo patrzę, patrzę i nie widzę.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Artyści – rzeźbiarze również, niestety, cierpią z powodu permanentnego kryzysu finansowego i w okolicach wakacji zaczynają się zastanawiać, czy nie porzucić sztuki na rzecz hydrauliki, ślusarstwa, bądź też produkcji pluszowych hefalumpów"
    Do hefalumów nic nie mam. W każdym razie nie warto porzucać sztuki dla hydrauliki. Nietzsche napisał : - " Lepij pisać, to lepiej myśleć". Grunt ,by myśleć tak, by wystarczyło do pierwszego :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Wszelaka wielowątkowość. Przeskakujesz z igły do mamuta, ale to powoduje chęć czytania po raz enty, bo zawsze można doszukać się czegoś nowego:)
    Jako całość wybrzmiewa.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Czytaj sobie, Justynko, na zdrowie. Też w sumie lubię swój humor, trochę mi z nim weselej.
    Anastazjo, bardzo dziękuję.
    S, Anne Sexton razem z Sylvią Plath zrobiły mi kiedyś coś złego swoimi wierszami i już tak zostało.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    ja to sobie będę czytać na raty w jakiś licencjackich przerwach ;) widzę, że początek jest niezłym sprawozdaniem z dłuższego lub krótszego okresu niepisania. lubię twój humor :)
    no, ale do rzeczy: w pierwszym zdaniu coś jest chyba nie tak z przecinkami i ta inwersja z leniwą, nie może być kolejna leniwa niedziela? i z wyłapanych to jeszcze to: Świętej chyba Lipki - chyba trzeba by oddzielić przecinkami, choć ja bym tu chętniej wstawiła nawias.

    · Zgłoś · 14 lat