Gdy trzeba twardo stąpać po gruncie, rozboleć może tylko człowiek. Krystian T.

Komentarze

  • Paweł Kaczorowski
    Suma summarum – poprawna forma: Summa summarum
    wiele moich problemów – wielu
    "papa" – „papa”
    Niepotrzebnie sam się dyskredytujesz: „Jestem już coraz bliżej końca opowieści.”, „bo mi tu jeszcze pozasypiacie”. To tylko rozbija narrację a do tekstu niczego ciekawego nie wnosi. Ciekawie opowiadasz o ludziach, Krystku, dziwne jest to, że o sobie jakoś gorzej, i to nie tylko w warstwie treściowe ale również formalnej. Masz przed sobą trochę roboty, Pisarz powinien wierzyć w siebie, przynajmniej kiedy pisze. Pomyśl o tym.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Ja się nad tą kursywą zastanawiam - to jednak nie jest dosłowny cytat. Więc albo zacytuj dokładnie, albo daj to bez kursywy.
    " Ogólnie wszyscy spoglądali w moją stronę z co najmniej ogromnym zdziwieniem i zażenowaniem" - to nienajlepiej brzmi, jak dla mnie. Zwłaszcza to zdziwienie co najmniej ogromne.
    Podoba mi się w tym tekście to, że jest autentyczny. Czuć, że piszesz o rzeczywistości, którą znasz - wykorzystujesz materiał, którego Ci życie dostarcza. I o to chodzi, kiedy się własnego głosu szuka.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    z tym osobnikiem.? jakby był przedstawicielem jakiegoś gatunku zwierzęcego.
    Dzisiaj prawie ze sobą nie rozmawiamy- brak kropki.
    Przestał wtedy posiadać bardzo cenną rzecz – czas. - to dziwnie brzmi.
    zgnilizną nie tylko moralną- to już gdzieś kiedyś wykorzystałeś, a dalej jest jeszcze raz "zgnilizna". pomyśl nad innym określeniem.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Krystian T.
    ej, to tylko przemalowana rzeczywistość:P nie obrażaj się już, no!!

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Znajomość ta stała się zbyt toksyczna i zbyt długo podtruwała mi mózg, dlatego powiedziałem Olivii "papa" i poszedłem szukać nowego szczęścia.”

    Zapamiętam i postaram się więcej nikogo nie zatruwać. Widzisz, wszędzie można znaleźć dla siebie lekcję. ;] Obyś szybko znalazł to ''nowe szczęście''
    Have a nice life!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Krystian T.
    Mithril - fajnie, że byłeś. Z przedostatni fragmentem zgodzę się - słabizna. Ogólnie popracuję jeszcze nad całością. Jeszcze raz dzięki ;)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    i - to jest chore! Wywrota nie trawi długich komentarzy i ich nie puszcza

    przez ok godzinę strzałeczki pod komentem robiły sobie karuzelę każąc spokojnie czekać

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    „Najważniejsze, że tęsknię za tym wszystkim. Teraz muszę kisić w sobie całą swoją zgniliznę jak jakieś zasrane ogórki kiszone. Nienawidzę ogórków kiszonych. Są kwaśne i śmierdzą kwasem, podobnie ja.”

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    „Niestety muszę przebrnąć przez ten busz, a można się naprawdę łatwo w nim pogubić. Człowiek, z którym znałem się najkrócej, a było między nami najwięcej szarpania i wzajemnego rozdrapywania jątrzących się ran, chociaż ja czułem się z tym dobrze. Nasza znajomość kwitła w najlepsze, wymienialiśmy się między sobą zgnilizną nie tylko moralną. Jednak zdarzyło się wielkie bum – nagłe zderzenie asteroidy z planetą i poddałem się. Znajomość ta stała się zbyt toksyczna i zbyt długo podtruwała mi mózg, dlatego powiedziałem Olivii "papa" i poszedłem szukać nowego szczęścia.”

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    „Któregoś niezbyt pięknego dnia dowiedziałem się od naszego wspólnego kolegi, Karola, że Anka roznosi ludziom wszystko, co powiedziałem i oczywiście śmiała się z tego.”

    · Zgłoś · 14 lat