Z listów niedostarczonych do Olivii. Możemy już pana wypuścić do domu, widać poprawę. Krystian T.

Komentarze

  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Twoja wola.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Krystian T.
    wysilę, but tomorrow. dzisiaj nie mam już siły i ochoty

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dobra. Wszystko ci trzeba dosłownie tłumaczyć.
    Zawsze, ale to absolutnie zawsze więcej znaczy dla mnie treść. Szukam przekazu, punktu odniesienia. Słowem - interpretacja przede wszystkim, analiza formy idzie na drugi plan (w pewnych przypadkach staje się zupełnienieważna).
    Powyższy tekst odbieram jako swego rodzaju manifest lub list. Jak mniemam, do jakieś kobiety, która odeszła, bo nie mogła wytrzymać zachowań bohatera (autora? przecież to list...), a on za nią tęskni. Podczas czytania nasuwa mi się jedna myśl: znowu się chłopak oszukuje...
    Dlatego napisałam właśnie tak.
    Jeśli zaś chodzi o formę, to znalazłam kilka sprzeczności, ale wysil mózg i poszukaj ich sam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Krystian T.
    domyślam, ale wolę być pewien :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Domyśl się.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Krystian T.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie sądzę. Niektórzy są niereformowalni.

    · Zgłoś · 14 lat