Szalony, to było co najmniej poniżej poziomu dżentelmena. Nasz pojedynek był zwykłą zabawą i tak zapewne traktowaliśmy go oboje, co odzwierciedla zresztą tematyka tekstów. Technicznie tekst Ewy nie jest taki zły. Następnym razem wyraź swoje uwagi, popierając je silnymi argumentami. Zapewne nie raczyłeś nawet zrobić przynajmniej częściowej analizy, mam rację? To było niegrzeczne i nieprzemyślane.
Ta "ulica"różni się od wielu innych.
powiedz, żem wielka, no powiedz!