annabell123

Nie, źle mnie zrozumiałeś, z autopsji jest tylko chłopak. Reszta to moja wyobraźnia, bo co ciekawego moze być tylko w samym chłopaku? A co do kresów - każdy ma swoje. Dziękuję za opinię. Miłego.

Konrad Żygadło

sory, nie wiem czemu się dwa razy opublikowało

Konrad Żygadło

a mi tak średnio do gustu przypadł. Forma owszem ciekawa (ale trochę niedopracowana i .... nie trafia do mnie wcale), treść natomiast jest trudna do podważenia bo autorka mówi, że to z autopsji i w ogóle ale ja dobrze znam kresy (te geograficzne, te gdzie to na psa urok), bo w zasadzie pochodzę stamtąd. I mimo istnienia zabobonów, nie są one tak obecne w życiu jak w wierszu. Zastąpiły je nowomodne ciemniactwa i telewizory z okrągłą anteną. Ludzie wstydzą się wszystkiego co było ich tradycją, a dziś.... no nie pasuje. Już lepiej być bezwartościowym i czerstwym burakiem. Dlatego wiersz nie trafia, choć dość ciekawy.

Konrad Żygadło

a mi tak średni do gustu przypadł. Forma owszem ciekawa (ale trochę niedopracowana i .... nie trafia do mnie wcale), treść natomiast jest trudna do podważenia bo autorka mówi, że to z autopsji i w ogóle ale ja dobrze znam kresy (te geograficzne, te gdzie to na psa urok), bo w zasadzie pochodzę stamtąd. I mimo istnienia zabobonów, nie są one tak obecne w życiu jak w wierszu. Zastąpiły je nowomodne ciemniactwa i telewizory z okrągłą anteną. Ludzie wstydzą się wszystkiego co było ich tradycją, a dziś.... no nie pasuje. Już lepiej być bezwartościowym i czerstwym burakiem. Dlatego wiersz nie trafia, choć dość ciekawy.

ew

chociaż... gdyby się zastanowić nad tym co napisał Kuba.. to może faktycznie zmiana punktu odniesienia w tej klamrze jest bardzo na miejscu. Ok, poddaję się tym argumentom po ponownym przemyśleniu.

ew

patos w pierwszym wersie rozwiało imię Jaśka, i to imię nadało dalszym wersom wiejskości, koncówka jednak zabrzmiała jak krzyk z ambony. Dlatego nie czytam tego jako klamry. Ja tak to odebrałam i nic na to nie poradzę.

annabell123

Kuba ma rację, zakończenie miało nawiązywac do pierwszych wersów, niejako je wyjaśniać. Może gdybym dała " złego łoża" kursywą. Sama już nie wiem. I tu pointa nie miała z założenia zaskakiwać; miała byc dopowiedzeniem. Ja ten tekst jeszcze przemyślę, tylko niech dojrzeję do tego. Dziękuję za uwagi :)))

Kuba Nowakowski

ew, gdzie Ty tu widzisz patos? Ostatnie wersy korespondują z pierwszymi - czy są bardziej patetyczne, niż te początkowe?

ew

Dwa ostatnie wersy patosem zabrzmiały, taki ludzki wiersz się prowadził, wiejski i bliski, skąd więc, u licha ten patos w poincie?

Figa

; )