Linia brzegowa estel

Komentarze

  • Dżastin
    Ludzie, bigamia!

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    Ja Ci dam się ożenić z Barańczakiem, Kuflonie jeden! :D

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    Ja bym się z Barańczakiem mogła ożenić!

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Oddałem jej w końcu tego Barańczaka i zaczynam się zastanawiać, czy to dobrze. :P

    To dobry tekst. Bezpretensjonalny i chwytliwy.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    Uwielbiam czytać Wasze komentarze:D Ale do tekstu:

    Estelka znowu przedawkowała Barańczaka :) Nie mówię, że to źle, ale warstwie językowej jest to bardzo wyraźne. To jest podobna zabawa frazeologią, podobne łączenie związków jak właśnie w poezji Barańczaka. Muszę przyznać, żono, że wyszło Ci to zgrabnie. W zabiegach lingwistycznych łatwo jest się pogubić, częstokroć odstawiają one sam sens gdzieś na bok... a to wszystko na rzecz znaczeń pojedynczych wyrazów. Tu Ci się udało. Poza tym jak zawsze jest klimatycznie i z polotem. Zdarza Ci się tylko rwać tekst wersyfikacją, ale to widocznie już musi tak być.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    nie lubię was. idę do kąta, a estel już powiedziałam, co myślę o tekście, więc puszczam.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Justyna, co za faux pas. :D

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    w czym? :|

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    ani się człowiek posmucić nie może, jak się tu zaraz zjawiają takie w skowronkach!

    · Zgłoś · 13 lat
  • Dżastin
    Widzę tu bunt przeciwko szablonom i powinnościom i temu, co los życie robić z dnia na dzień. I czasem w nocy. Sen stanowi ukojenie, oderwanie od układanki myśli, drogi, którą trzeba podążać.
    Dla mnie nie jest smutny, jest tu coś heroicznego. Taki melancholijny sprzeciw.

    Gra słów w pierwszej również mi się bardzo podoba! Bardzo!

    · Zgłoś · 13 lat