Nie lubię Kotów (byłem Fanem Alfa z planety Melmak, i tak zostało;-) ,chyba że u Chagalla;-)
I dodam coś z innej beki. Nie lubię wiedzieć, ze Autorka wiersza, który lubię jest niebrzydką Kobietą (unikajmy egzaltowanych określeń!;-). Wtedy nie mam serca ... być obiektywny. Nie, no żart. Dobrze, gdy urok wiersza i Autorki, również wizerunkowy idzie w parze . Chociaż przy tonacji twoich dotychczasowych utworów wolałbym widzieć Autorkę o uroku raczej z turpistycznych skojarzeń. Tak na zasadzie przeciwieństw;-)
Podejrzewam, że sama autorka to wie, iż że ponieważ
pierwszy wers kupuje z miejsca.
No, ja najbardziej lubię sytuacje, gdy mogę powiedzieć, że mi bardzo i że...mówić i wić się nie muszę;-P
--------------------------------
I zastanawiając się, w jaki sposób pochwalić utwór, bo zasługuje na to, skorzystam z cytatu (ciekawe, czy jest Autorce znany, bo chyba już "żyje własnym życiem")
"ponoć niewypowiedziane lepiej kwitnie zatem:
z wyrazami lub bez"
----------------------------
(Uszanowanians!- jak mawiają chłopaki z kapeli Konopians. Takie tam oldschool reggae, inne niż wiersz, ale ... tyż mo klimat!)
I ja tak myślę :) W końcu wszystkie wierszydła są jak dzieci, nie bez powodu metaforyka związana z tworzeniem blisko jest płodzenia, płodności, rodzenia itd.
I dodam coś z innej beki. Nie lubię wiedzieć, ze Autorka wiersza, który lubię jest niebrzydką Kobietą (unikajmy egzaltowanych określeń!;-). Wtedy nie mam serca ... być obiektywny. Nie, no żart. Dobrze, gdy urok wiersza i Autorki, również wizerunkowy idzie w parze . Chociaż przy tonacji twoich dotychczasowych utworów wolałbym widzieć Autorkę o uroku raczej z turpistycznych skojarzeń. Tak na zasadzie przeciwieństw;-)
Oki, uciekam zanim mnie zrugaj(om)
pierwszy wers kupuje z miejsca.
No, ja najbardziej lubię sytuacje, gdy mogę powiedzieć, że mi bardzo i że...mówić i wić się nie muszę;-P
--------------------------------
I zastanawiając się, w jaki sposób pochwalić utwór, bo zasługuje na to, skorzystam z cytatu (ciekawe, czy jest Autorce znany, bo chyba już "żyje własnym życiem")
"ponoć niewypowiedziane lepiej kwitnie zatem:
z wyrazami lub bez"
----------------------------
(Uszanowanians!- jak mawiają chłopaki z kapeli Konopians. Takie tam oldschool reggae, inne niż wiersz, ale ... tyż mo klimat!)
Estel, dość zapomniany ten wątek, ale poczytam, rozejrzę się.;)
Bożenko, chyba wiem. ;)
Miło mi, że miło :)
Pozdrowienia!
Miło Cię widzieć/czytać tutaj :)
Pozdrowienia