wszystkie zrywy romantyczne poniosły klęskę, łacznie z Solidarnością...
Problem leży w tym, że nawołujesz do ważenia słowa zaczynając tytułem, który gwałci logikę: ,, ...A tu wiersz sie budzi".
Nie wiedziałem, że wiersze mogą się budzić,niczym zwierzaki.
Cóż...
może, jak gdzieś kiedyś dawno o sobie nieroztropnie napisałem...
żem epigon naiwny epigonów romantyzmu...
ukształtowany na klasyce
jakoś... wyobraź sobie... nasiąkłem nią
nawet zachłysnąłem językiem jej... duchem i klimatem subtelnym i pięknym
zwłaszcza staropolskim
... spróbuj to zrozumieć
skąd się biorą takie nieudaczniki, popleczniki?
Ewidentny objaw psychozy, prawdopodobnie ćpuna.
Nie wiadomo, po co ktoś wydaje taki szajs?
Jakież miłe to, że niechcący sprawiłem, iże już wiesz !
Problem leży w tym, że nawołujesz do ważenia słowa zaczynając tytułem, który gwałci logikę: ,, ...A tu wiersz sie budzi".
Nie wiedziałem, że wiersze mogą się budzić,niczym zwierzaki.
może, jak gdzieś kiedyś dawno o sobie nieroztropnie napisałem...
żem epigon naiwny epigonów romantyzmu...
ukształtowany na klasyce
jakoś... wyobraź sobie... nasiąkłem nią
nawet zachłysnąłem językiem jej... duchem i klimatem subtelnym i pięknym
zwłaszcza staropolskim
... spróbuj to zrozumieć