no cóż-po ocenach widzę że wierszyk został przyjęty całkiem średnio...hmm -tak to bywa z eksperymentami.Nie mniej jednak dziękuję za jego umieszczenie tutaj i mam nadzieję że moje następne prace spotkają się z lepszym odbiorem czytelników::).Cieszy mnie aandcie że Ci się podobał-napisnie go zajęło mi wbrew pozorom trochę czasu i zmusiło do wygrzebania kilku ledwie żywych emocji.Co do większości moich prac to rzeczywiście powstają one rach ciach w trakcie krojenia "torciku(a)"(na kawę jestem jeszcze za młody).Dzieje się tak dlatego że lubię sobie popisać dla załapania jakiegoś rytmu-poza tym po napisaniu czegokolwiek czuję się lepiej...
Bardzo ladny, taki jakie lubie, osobisty i emocjonalny a nie okolicznosciowo-, dydaktyczno- nuzacy i wyprany z osobistych emocji. Czytajac niektore wiersze mam wrazenie ze powstawaly chybcikiem na kolanie a autora absorbowaly takie czynnosci jak parzenie kawy albo odkurzanie. Za grosz w nich osobistych doswiadczen, dramatow, konsekwencji decyzji. Oczywiscie ze przez to nie traca w moich oczach na wartosci ale nigdy nie beda oddzialywac na mnie jak np. ten powyzej. Moze tylko za trudny w odbiorze i martwi mnie ze wielu zwyczajnie nie zrozumie, moze stad ta ocena w chwili kiedy pisze te slowa "niczego sobie"? Nie wiem.
wiem tylko ze kazdy ma prawo do subiektywnej oceny - ja rowniez.
Bardzo ladny, taki jakie lubie, osobisty i emocjonalny a nie okolicznosciowo-, dydaktyczno- nuzacy i wyprany z osobistych emocji. Czytajac niektore wiersze mam wrazenie ze powstawaly chybcikiem na kolanie a autora absorbowaly takie czynnosci jak parzenie kawy albo odkurzanie. Za grosz w nich osobistych doswiadczen, dramatow, konsekwencji decyzji. Oczywiscie ze przez to nie traca w moich oczach na wartosci ale nigdy nie beda oddzialywac na mnie jak np. ten powyzej. Moze tylko za trudny w odbiorze i martwi mnie ze wielu zwyczajnie nie zrozumie, moze stad ta ocena w chwili kiedy pisze te slowa "niczego sobie"? Nie wiem.
wiem tylko ze kazdy ma prawo do subiektywnej oceny - ja rowniez.
torciku niesmaczy-myślę że nie masz racji a wiersz (choć jon nie lubiłem cię od tej strony)podoba mi się -zresztą to bardzo dużo zależy od nastroju żeby go przyjąć właściwie(moja duszyczka coś niechętnie się otwiera na poezję ostatnio więc wolę wiersze do wszystkiego -proste
jak rurki z kremem)cóż raz się ma ochotę na placki ziemniczane a raz na kawior(ten w dużych ilościach wywołuje mdłości)ja w każdym razie za wewnętrzny przekaz cenię to dzieło bo na pewno jest smaczniejsze niż torcik:P
wiem tylko ze kazdy ma prawo do subiektywnej oceny - ja rowniez.
wiem tylko ze kazdy ma prawo do subiektywnej oceny - ja rowniez.
jak rurki z kremem)cóż raz się ma ochotę na placki ziemniczane a raz na kawior(ten w dużych ilościach wywołuje mdłości)ja w każdym razie za wewnętrzny przekaz cenię to dzieło bo na pewno jest smaczniejsze niż torcik:P