Literatura

szarość jasności (wiersz)

Tomasz Nowok

 

jutrzenki mgliste krajobrazy tęsknią za życiem szarą wizją
nim jeszcze słońca jasny oddech rozgrzeje blaskiem krople rosy
pod powiekami nocny bezwład zostawia tylko senny gryzmoł
a świt zamienia czułe wersy na zwykły cytat z dziennej prozy

ciemność jak łachman gubi fason gdy widzi biele w szybkim szkicu
a smak kolorów szkli impasty by ogrzać pusty chłód uniesień
lśnienie narzuca wiarę w piękno demonstrowane w formie kiczów
błądzących barwną dosłownością przez wschód rozmyty chłodnym echem

te same prawdy budzą zmysły celem wpisując się w schematy
czas odmierzany brakiem wiary zabiera wszystkie ciepłe tony
i zamiast marzeń straszą tylko obdarte z żagli puste maszty
kościstą bielą na tle nieba wplatają w smutek śmiech ironii

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
gaj
gaj 28 sierpnia 2018, 10:07
"...lśnienie narzuca wiarę w piękno demonstrowan<ą> (e) w formie kiczów..."
Tomasz Nowok
Tomasz Nowok 29 sierpnia 2018, 14:27
Poprawiłem, dziękuję:)
przysłano: 4 sierpnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

ewokacja
Tomasz Nowok
WIARA
Tomasz Nowok
puzzle pamięci
Tomasz Nowok
PRAWDA
Tomasz Nowok
lipcowa bezsenność
Tomasz Nowok

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca