Krajobraz II (wiersz klasyka)
Andrzej Bursa
Drzewa żywą krwią wzbierają i bolą
Zielona kukułka w wiklinie
Gryziony pęd zapiecze w ustach gorzką solą
Gdy gardło wieczoru milknie
Sztylety zabijają rzekę po kryjomu
Tętno wody stygnące i sztyletów poślizg
Na lasu zwęglonych ramionach
Gaśnie pejzaż naszej miłości
Luizo mnie tu wszystko do łez do krwi znane
Każdy znak na metalu i niebie rozumiem
Popatrz to nasz sekretny alfabet składany
W pejzażu zagrożonym mieczem i piorunem
dobry
3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
20 stycznia 2013
(historia)
przysłał
MichałSg. –
20 stycznia 2013, 13:17