Pieśń: Przedostatnia
Wiem choć może nie wiem wspaniale
żyć będę młodo tak już wiem
to przedtem raz jeszcze wolałbym
obrócić się dookoła nie w proch
a dookoła są prochy i one mnie mają
i śnieg mnie sypie który nie mąka
ani worek róż jest żaden więc czym
więc dookoła są prochy opadające
na moja głowę wędrująca wzwyż
cicho i ładnie j jakby opadł śnieg
Tak na mnie przyszło osypywanie
i to jest podróż z ostatnich ja wiem
więc przedtem raz jeszcze wolałbym
podróżować miłośnie nie w proch
a miłosne są prochy i one mnie maja
i inni mnie kaleczą którzy nie róże
ani piękne i wierne zwierzęta więc czym
więc miłosne są prochy mówiące
- błogosławiony między nami ten młody
tylko jego brakowało na do uroczego
towarzystwa –
Czy tylko po to
Czy tylko po to jedynie
pielęgnuję ogród serca i drogi noszę jak stopy
wędrując i płacząc ale za to nie gnijąc
wędrując i płacząc ale za to nie gnijąc
choć ziemia wysysa mi pięty ale za to nie gnijąc?