Tobie albo zawieja w Michigan

Edward Stachura

Zawieja w Michigan,
Zapada serce w śnieg,
Pustkowie ciągnie się,
Wysepki żadnej drzew
Ni domu, z domu gest:
Wejdź!

Pustkowie hen i hen,
Zawieja, mróz i biel;
Zawyłem aż po kres,
Czy sie spodziewać, że...
A wicher w trągki dmie:
Nie!

Miłości nasze tam,
Są tam, gdzie nie ma nas,
U Boga w środku gwiazd
Pokochał też bym brak
I cały słałbym blask:
W dal!

La - raj, la - raj, la - ra,
la - raj, la - raj, la - ra;
Zamieniam w zjawę się:
Niech!

Inne teksty autora