Literatura

Wstęp Do (wiersz klasyka)

Edward Stachura

Jak ja cię witam- siostro miłosierna

ty nie nazywaj mnie czarna niewdzięczność



jak ja cię słyszę- siostro miłosierna

nawet kiedy tak mówisz nawet gdy mnie oczerniasz

tkliwość mnie wielka miękko rozsypuje

oddech mój jasny milkną jego dzwonki

uszy mi tylko sterczą na padole



jak ja cię witam- siostro miłosierna

ty nie nazywaj mnie czarna niewdzięczność



nie byłem ja wcale w lasach tych zbawiennych

gdzie się harcuje z promykami słońc



ani też byłem w środku kwiatostanów

w środku słynnego miesiąca majowego

kiedy się duszą w domach panowie i damy

śmiesząc straszliwie chłopca bezdomnego



nie byłem też w dziedzinach błękitu

na wolnym powietrzu cicho rozciągnięty

na rękach wiewnych wolturnów zefirów

na trawach skromnych na cudnych manowcach



nie byłem też- siostro miłosierna

nie byłem też- gdzie ja nie byłem

przysłano: 5 marca 2010

Edward Stachura

Inne teksty autora

Czy warto
Edward Stachura
Jak
Edward Stachura
Biała Lokomotywa
Edward Stachura
Niebo to jednak studnia
Edward Stachura
Pieśń na wyjscie
Edward Stachura
My to nie wiem co chcemy
Edward Stachura
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca