Bóg trzymał mnie przed sobą...

Ernest Bryll

 

Bóg trzymał mnie przed sobą jak lampkę maleńką

I osłaniał od wiatru, i twarz swą oświecał

Bladłem - On znowu ogienek rozniecał

 

Jakby się bał co będzie, gdy sadzą zadymię

Zapełgam i sczernieję, gasząc jego imię.