KRAINA UCZCIWOŚCI - JAK ZIEMIA DZIECIŃSTWA...

Ernest Bryll

Kraina uczciwości – jak ziemia dzieciństwa

W trawach aż po kolana... Nieznająca świństwa

Półodwagi półprawdy biedy współmilczenia

Które częściej zalega niż kamień kamienia

Kraina uczciwości – gdzie środkiem topoli

Droga rozwija się – pylnie powoli

 

Po drodze wieczór jedzie w dwa myszate cienie

Z zapachem Narwi czystej – spokojnym zaśnieniem