*** (kiedy jej ręce obejmowały świat...)

Halina Poświatowska

 

 

kiedy jej ręce obejmowały świat

były miękkie i gładkie

jak wnętrze kwiatu

to był świat zapachu

i wałęsały się po nim

ludzkie pszczoły o stadnym instynkcie

codzienny miód

wchłaniające

 

dzisiaj jej ręce

przypominają śmierć kwiatu

suche

i puste

odchodzą w głąb siebie

ubywają ze świata

Inne teksty autora

Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska
Halina Poświatowska