ona jest z nami
nasłuchuje brzęku osy
bawi się moimi włosami
w twoje palce wplątana
słońce
miękko podkłada pod głowy
potem trochę traw
potem jeden kwiat maku
jak wykrzyknik
czerwony
ona przeczy naszym ruchom
przygina nas do ziemi
zapachem
ciepłem
zatrzymuje wiecznie
na chropawej powierzchni ziemi
bezwładnych miłością - śmierć