Literatura

Pomiędzy (wiersz klasyka)

Halina Poświatowska

 

 

odpycham nogą wszechświat

luźno zamyślona

kołyszę sie na nitce

nieokreślonych pragnień

 

jakieś trwanie

smużką

pełga

po moich ustach

drażni usta

 

palce zaczepiam

o rozszczepione na liściu słońce

karmię palce

światłem nagłych podłużnych błysków

 

one drżą

one się chwieją

w brązowieniu głodnych zmysłów

otwartymi ustami

chwytam umykający wszechświat


przysłano: 5 marca 2010

Halina Poświatowska

Inne teksty autora

* * * (Jestem Julią...)
Halina Poświatowska
* * * (Odkąd cię poznałam...)
Halina Poświatowska
*** ( Bądż przy mnie blisko)
Halina Poświatowska
* * * (chcę pisać o tobie...)
Halina Poświatowska
* * * (kiedy kocham...)
Halina Poświatowska
Lustro
Halina Poświatowska
* * * (jesteś powietrzem...)
Halina Poświatowska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca