Jabłko z modrym konturem, kwadratowo krzywe,
pociągnięte zielenią, którą kraplak plami,
ma na policzku białe światełko, jak żywe,
i jest jabłkiem przy jabłku, w jabłkach, pod jabłkami.
Talerz czarno-niebieski, a nad tym przepychem
draperia wisi w fałdach z ciepłego kamienia.
Zaś na obrus, gdzie biele cynkowe śnią ciche,
toczy się - jeszcze jabłko - z modrym krążkiem cienia
pociągnięte zielenią, którą kraplak plami,
ma na policzku białe światełko, jak żywe,
i jest jabłkiem przy jabłku, w jabłkach, pod jabłkami.
Talerz czarno-niebieski, a nad tym przepychem
draperia wisi w fałdach z ciepłego kamienia.
Zaś na obrus, gdzie biele cynkowe śnią ciche,
toczy się - jeszcze jabłko - z modrym krążkiem cienia