Literatura

Woda (wiersz klasyka)

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Szklanym łukiem drżą fontanny, źródła skalane dźwięczą,
pluszczą krople: jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta...
Białe nimfy leżą w muszlach malowanych tęczą,
zamykają mrące oczy, otwierają tęskne usta...

Mdlejąc na jedwabnych blaskach, w zielonym pomroku,
wyciągają srebrne ręce nie wiadomo gdzie i czemu?
Może patrzy z góry, z dołu, może stoi z boku
dumny władca pluszczącego, tęczowego wód haremu?

Zadźwięczała dysonansem słodkiej wody żałość pusta...
pluszcza krople: jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta...

przysłano: 5 marca 2010

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Inne teksty autora

Kto chce bym go kochała
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
Różowa magia
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
I ani lilii wodnej
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Kurze łapki
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Słowiki
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
* * *(Świat jak mydlana bania..)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
*** (Jaki jest motyl?)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca