Trawo, trawo zielona! szumiąca kołysko!
Żeby wzlecieć w obłoki, trzeba upaść nisko!
Trzeba wspiąć się z mozołem na najwyższą turnię,
odpaść od niej i kozła wywinąć poczwórnie!
Trawo, trawo zielona! Wspólne mamy sprawy!
Tylko umarli wiedzą, o czym myślą trawy!
Co szepcze kość do kości, która obok leży?
"Ach, jak słodko jest leżeć! Ach, jak słodko nie żyć!"
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
Żeby wzlecieć w obłoki, trzeba upaść nisko!
Trzeba wspiąć się z mozołem na najwyższą turnię,
odpaść od niej i kozła wywinąć poczwórnie!
Trawo, trawo zielona! Wspólne mamy sprawy!
Tylko umarli wiedzą, o czym myślą trawy!
Co szepcze kość do kości, która obok leży?
"Ach, jak słodko jest leżeć! Ach, jak słodko nie żyć!"
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska