Literatura

Zachmurzony horyzont (wiersz klasyka)

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Skąd ten żal, skąd niepokój w tej wiejskiej dolinie,
Gdzie polne róże miodem są, rumianki - mlekiem,
A która gorzkim smutkiem, tęsknym wichrem płynie?
Marzenia tu nieskładne, myśli nie dość lekkie...

Morał natury: "rośnij, walcz!" brzmi tu niejasno,
Życie zdaje się równie natrętne, jak krótkie,
A gwiazdeczki eglantyn pomysłowo błahe...

Na horyzoncie chmurzy się posępne pasmo
Chat mchem i słomą krytych - stamtąd wieje strachem,
Lekceważeniem kwiatów -
I silniejszym od słońca, nieprzebranym smutkiem...


Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
"Gazeta Polska" 1936 nr 270

przysłano: 5 marca 2010

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Inne teksty autora

Kto chce bym go kochała
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
Różowa magia
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
I ani lilii wodnej
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Kurze łapki
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Słowiki
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
* * *(Świat jak mydlana bania..)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
*** (Jaki jest motyl?)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca