Krótkie wierszyki Pauli Kornblum-Blaga, lat 15

Witkacy

UŁUDA

(Poświęcone fabrykantom marmolady, w razie nieprzyjęcia królowi
Bolesławowi Śmiałemu)

Brudny Koko Helem powiał
Trzasnął Wata lekkim ruchem
Swopard cupnął i zliliował
Śmietankowym stał się puchem.

SYTUACJA BEZ WYJŚCIA

(Raczej wyjście bez sytuacji. Przyp. Red. Poświęcone klinikom
psychiatrycznym)

W garkuchniach piwnic drżą motyle
Dreszczeje dal i czeka bezkraśnie
Giemzi i głąbi w całkach pyle
Rozwiewa się w grzech - jak we śnie.

PIEROWIERSZ - POPYLONE PIENIE

(Poświęcone pamięci śp. Finty)

Para, pocina i pługie pilczenie
Pfa pasze piwnic popylone pienie
I pylko Pepło pepopnie przenika
Popyśledzona pesteś pak puzyka.

(Naiwne, ale za to bardzo nieszczere. Przyp. Red.)