W czarnym, bezdusznym żarze
Spocone cielsko dusi mnie i gnębi
Tak bóstwo nieznane mnie karze
Za czyny świetlistych gołębi
W czarnym, bezdusznym żarze
Spocone cielsko dusi mnie i gnębi
Tak bóstwo nieznane mnie karze
Za czyny świetlistych gołębi